niedziela, 13 listopada 2016

#22 Michał


snow, boy and cord


Michała jeszcze nie znacie, więc wam go przedstawiam ^^
Michała znałam tylko z widzenia, bardziej zaczęliśmy rozmawiać na imprezie u Cysi, tydzień temu!
Jakiś czas wcześniej napisał do mnie że jeśli potrzebuję modela to On się zgłasza, a że ja potrzebuję modeli zawsze, to od razu wymyśliłam coś też dla Niego.
Razem wybraliśmy co chcemy zrobić, no i zrobiliśmy :)
Było cholernie zimno, nasze dłonie przeżyły naprawdę koszmar, ale chyba było warto, 
przynajmniej my tak uważamy, co jest najważniejsze!
Nie wiem ile było stopni, ale samo rozwijanie włóczki trwało jakiś czas, a później sesja, która była całkowicie statyczna, przez co zamarzaliśmy, szczególnie Michał, za co chciałabym mu bardzo bardzo podziękować, bo był bardzo dzielny! ^^
No ale koniec gadania, oglądajcie, komentujcie, dajcie jakiś znak życia c; 







 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz