poniedziałek, 15 marca 2021

#51 Maja

shadows


Cześć!

Dzisiaj chciałabym Wam pokazać trochę niestandardową sesję oraz trochę o niej opowiedzieć.
Na początek trochę ogólników ;)
Sesję wykonałam z cudowną Mają, która idealnie wgrała się w mój pomysł. Makijaż zrobiłyśmy same, ale wyszedł lepiej, niż sobie to wyobrażałyśmy. Z Majką znamy się z liceum, zawsze dobrze się dogadywałyśmy, szczególnie, że jest kochaną i dobrą osobą.
Na zrobienie jej czekałam około 3 lat, ponieważ zależało mi na śniegu, który był potrzebny do zrealizowania mojej koncepcji. Jednak kiedy już się pojawił, to był na tyle krótko, że nie udało się znaleźć czasu na tę sesję, aby pasował i mi i Majce. 
Jednak jak to mówią - nie ma tego złego. Dzięki temu, że musiałam na nią sporo poczekać, w mojej głowie narodziły się zmiany, pomysł dojrzał, bardziej się klarował i miałam coraz większą potrzebę  wyrażenia w końcu siebie - poprzez te fotografie.
Tytuł tej serii nie jest przypadkowy. 
Sesja opowiada bowiem o metaforycznych cieniach, które pojawiają się w człowieku.
Wywołują one strach, dyskomfort, bezsilność. Potrafią spowodować paraliż, nagle stoimy w miejscu i brak nam siły aby ruszyć w którąś stronę. Jesteśmy w ciemności, w której ciężko dostrzec jakiekolwiek, nawet najmniejsze światło, która dałaby motywację do walki o szczęście.
Cienie zasłaniają piękno świata, swoich doświadczeń, marzeń.
Często czujemy się wtedy zagubieni, samotni, przytłoczeni.
Jeśli nic nie zmienimy, to czym dłuższy czas będziemy trwać ciemnościach, będą one pochłaniać coraz większą przestrzeń naszego życia. 
Pamiętajcie jednak, że nie ma sytuacji, z której nie jesteśmy w stanie wyjść. Czasami potrzeba motywacji zewnętrznej, czasami wystarczy wewnętrzna chęć pokonania trudności a czasami niezbędna jest pomoc specjalistów. Nigdy nie bójcie się głośno przyznać, że dzieje się coś złego i potrzebujecie pomocy. Żaden stan psychiczny, dobry czy zły nie jest powodem do wstydu.
Nie bądźcie z tym sami.


Oczywiście, to o czym chciałam Wam opowiedzieć nie musi do Was trafiać. Interpretujcie tę sesję tak, jak czujecie. To, co w niej dostrzeżecie jest Wasze, być może nie zwróci ona Waszej uwagi, być może będzie obojętna, zwykła, ładna, estetyczna, inspirująca lub poruszająca. Zostawiam ją więc dla Was.

Zapraszam w takim razie do oglądania :)


























Jeśli chcielibyście podzielić się swoimi wrażeniami, emocjami, nastawieniem czy interpretacją, sprawi mi to wielką radość. Każda opinia jest dla mnie bardzo cenna oraz pomocna.
Dziękuję za Waszą obecność tutaj!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz