wtorek, 18 października 2016

#20 Miłosz


October melancholy...


Hej! 
Raz nie ma mnie w ogóle, raz jestem w krótkich odstępach czasu, ale mam nadzieję, że mnie zrozumiecie, tak to już bywa.
Sesja miała wyglądać... trochę inaczej niż wyszła na koniec.
Dzień pełen wrażeń, dużo nieprzewidzianych przeszkód wyskoczyło nam na drodze, ale daliśmy radę, co więcej, było bardzo sympatycznie :)
Spędziliśmy świetnie czas, pomimo chłodu wytrwaliśmy, później ogrzewając się przy kawie i herbacie ;)
Miłosz to bardzo miły chłopak z poczuciem humoru, cierpliwy i wyrozumiały dla tych wszystkich przeciwności ^^
Liczę na jeszcze nie jedną sesję z Miłoszem, bo świetnie mi się z nim współpracowało.
Jest wytrwały, zdolny, mądry, i oczywiście fotogeniczny! ;)
Niby idzie się do pracy, wstając o 4:30, a pomimo to bardzo odpoczęłam, za co bardzo mu dziękuje!
A teraz chciałabym wam pokazać zdjęcia z sobotniego, miłego dnia :)










 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz