Co ja tu mogłabym napisać...
Z Redzikiem już robiłam jedną sesję, może kojarzycie chłopaka w garniaku, to właśnie On :)
Pomimo tego że jest świetnym człowiekiem, z którym więcej od zdjęć na sesji było śmiechu, w dodatku świetnie słucha i zdjęcia wychodzą najlepiej jak mogą, przystojny, przyjacielski i fotogeniczny, czego chcieć więcej?
Spędziliśmy cały dzień razem, od ciepłej sesji w wannie z dodatkiem brokatu ( który tak btw Maciek miał potem wszędzie, na rzęsach, w uszach, buzi, wszędzie)
Później pojechaliśmy na rondo Waszyngtona, i po przejściu obok Mostu Poniatowskiego, przeszliśmy n betonowy murek, gdzie zrobiliśmy resztę zdjęć.
Mam nadzieję że zdjęcia wam się spodoba, byłabym zadowolona z jakiś komentarzy itp.. :)
Super :3 masz talent i przepraszam że nie pożyczyłam Ci tej dżinsówki xD chciałoby się mieć taką sesję *.*
OdpowiedzUsuńNic się nie stało <3 Dziękuje, i zapraszam na sesję w takim razie :D <3
Usuń