Jakiś czas temu, jak pisałam ostatnio, zwiedziłam trochę świata, a mianowicie wybrałam się do mojej przyjaciółki Asi, do Wrocławia.
Niesamowicie odpoczęłam u niej, mogąc spędzić ten czas na spacerach, rozmowach, pójściem na lody, lemoniadę czy ciasto w niezastąpionej i mojej ulubionej kawiarni Vinyl Cafe!
Btw. Uwielbiam to miasto i polecam każdemu kto potrzebuję się wyciszyć, ale też pobawić.
Miasto jest przepiękne i klimatyczne...
Jeszcze gdy jesteśmy z wspaniałymi ludźmi to już kompletnie!
Post jest tak późno, ponieważ po powrocie z Wrocławia praktycznie zaraz poszłam spać, następnego dnia się pakowałam i gdy skończyłam stwierdziłam że trzeba się wyspać bo... w kolejny dzień kolejny wyjazd, na zieloną szkołę, do Trójmiasta!
Chyba nie muszę nic dodawać mówiąc, że kocham morze... ;)
Na pewno będzie o tym post i kilka zdjęć.
Mam teraz bardzo dużo zdjęć, bo oprócz Trójmiasta, wczoraj z moich zajęć fotograficznych pojechaliśmy na plener fotograficzny, trochę zmierzchu i nocy, trochę streetów.
Zresztą, sami zobaczycie!
Mam nadzieję że wam się podoba, byłabym wdzięczna za każdy komentarz czy coś :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz