duszy piękno
W środę, miałam sesję z całkowicie nową dla mnie osobą, Damianem.
Napisałam do Niego na maxmodels, widząc, że ma ogromny potencjał.
Szczerze spodziewałam się odmowy, ponieważ widać było że zdjęcia ma naprawdę dobre i sam jest świetny.
Ku mojemu zaskoczeniu dostałam prawie od razu odpowiedź, że jest zainteresowany, więc przenieśliśmy się na facebook'a.
Niesamowicie zaangażowany chłopak, pomógł mi niemalże ze wszystkim co trzeba było ogarnąć.
Umówiliśmy się, spotkaliśmy się, zrobiliśmy zdjęcia i wyszło... super!
Jestem baardzo zadowolona z efektów tej sesji :)
delikatność i specyfika przedziera się przez wszystko.
Podobał mi się profesjonalizm tej sesji.
Poszliśmy, zrobiliśmy w niecałą godzinę całą sesję, zdjęć mniej niż sto, z czego jestem bardzo dumna, spełnione wszystkie pomysły.
Można powiedzieć że czym więcej zdjęć tym lepiej, no nie?
Ale przez ostatni rok na zajęciach fotograficznych nauczyłam się że nie ważna jest ilość a jakość.
Że ważne jest żeby przez wizjer obserwować to co się dzieje, nie cpykać byle czego.
Trzeba obserwować i w odpowiednim momencie zrobić właśnie te kilka zdjęć, ale za to zdjęć z duszą i sercem.
Dlatego chyba ta sesja zawładnęła moim sercem dość mocno
...
Pomógł mi Redzik, którego możecie kojarzyć z innych sesji :)
Nie wiedziałam, że można tak się zaangażować w trzymanie blendy i w dodatku robić to mega dobrze! :D
Z Damianem na pewno spotkam się jeszcze nie raz, a teraz zapraszam was do oglądania i komentowania tej sesji ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz