the end.
No cóż, powinnam wstawić to jakieś dwa tygodnie temu, ale jak zwykle nie robię praktycznie nic na termin.
Ale czy to istotne? Mam nadzieję że mi wybaczycie.
Chciałabym wam trochę poopowiadać o tym moim roku fotograficznym
Głównych sesji miałam dokładnie 20.
Myślę że to dość sporo.
Oczywiście do tego dochodzą różnorodne wyjazdy, luźne sesje przy okazji, zajęcia fotograficzne itp.
Myślę że jestem zadowolona z tego mojego roku.
Uważam że zrobiłam postęp, może nie duży ale zawsze jakiś.
Jestem z siebie dumna.
Pomimo zakrętów, pomimo problemów prywatnych, pomimo wielu załamań, myśli nad tym żeby się poddać, wytrwałam, i jestem dlatego szczęśliwa.
Ciągle prę do przodu, pomimo że wiele osób we mnie nie wierzy, a co!
Pokażę sama sobie, że jest warto, że nie jestem nikim.
Pokażę sama sobie, że potrafię ukazać siebie na zdjęciach na których jest zupełnie kto inny.
Przekażę wam moje emocje, które możecie odebrać zupełnie inaczej, bo to najpiękniejsze jest w interpretacji.
Moim celem jest to, aby było co interpretować.
Chcę robić fotografie które coś opowiadają, które mają duszę.
Dużo się w tym roku wydarzyło, w tym dwie wspaniałe sytuacje, czyli dwie nagrody w ogólnopolskich konkursach!
Niesamowite uczucie, jak wysyłasz zdjęcia do dwóch konkursów, i w obu Ci się udaje!
Cholernie to motywuje, tak jak wszystkie wasze cudowne prywatne wiadomości do mnie.
Dzięki wam wiem, że nie mogę się poddać.
Dzięki wam chcę iść do przodu, pomimo ludzi którzy wmawiają mi że nie dam rady.
Tyle że w czym mogę nie dać rady?
W tym, aby zdjęcia były idealne z toną retuszu?
Idealne technicznie, świetne na reklamę?
Otóż kochani, ja tak nie chcę.
Chcę łamać zasady, chcę nie robić z twarzy sztucznych masek.
Chcę podkreślonej naturalności, pełnej emocji i "niedociągnięć".
Pokazywania tego, że nikt nie jest idealny, tego że nie trzeba wyglądać jak z okładki, aby zachwycać.
No cóż moi drodzy, chcę spełniać moje marzenia, i nikt mi w tym nie przeszkodzi.
Pomimo zwątpień, mam nadzieję że nie polegnę na tym polu walki.
Szykuję dla was coś ważnego dla mnie.
Może nie będzie to coś zaskakującego, coś nieprzewidywalnego, ale jednak będzie to coś bardzo osobistego i pełnego mojego serduszka.
Chciałabym wam dać do przypomnienia wszystkie sesje tego roku, lecz niestety nie wszystkie są na blogu, ponieważ nie ma tu mnie jeszcze tak długo.
Jeśli byście byli zainteresowani efektami jakiejś sesji jakiej nie ma na blogu, piszcie, może wstawię! :)
Tutaj macie Cysię, którą już znacie. ^^
Weronika Paszkowska, bardzo fajna dziewczyna, po sesji spędziłyśmy sporo czasu na pogaduchach i jedzeniu :D
Ola Suchecka & Kamil Łada, co tu więcej mówić, bardzo chętnie przygarniam pary!
Uwielbiam zakochańców :D
Julka Gawryś, jej, cudowna, młoda dziewczyna, mega dojrzała i piękna! <3
Marysia Krześniak & Ula Krypiak, siostry cioteczne, oczywiście obie piękne, tak już bywa ;_; ^^
Tu już Ada Żołądek, o której jest post KLIK
Helenka Krześniak, KLIK
Natalia Ciąćka, KLIK
Maciek Redzik, KLIK
Ada Baranowska, KLIK
Agnieszka Rojeek & Dawid Kuźma, KLIK
Ola Wójcicka & Patrycja Kalińska (Cysia), KLIK
Damian Ponikowski, KLIK
Rodzina Krześniaków, KLIK
Helena Sulikowska & Michał Piętka, KLIK
Miłosz Zaremba, KLIK
Cysia, KLIK
Michał Sobieraj, KLIK
Bartek Szatkowski, KLIK
Rafał Pleskot & Kamil Tober, KLIK
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz